Mswati III jeszcze w wersji świeckiej |
Religijny przewrót na południu Afryki. Mswati III król Suazi, niewielkiego kraju w Afryce, ogłosił się bogiem i zażądał od całej ludności kraju, aby się do niego modliła. Według ogłoszonej niedawno oficjalnej wersji, został on poczęty przez boga-lwa Okocze, który odbył stosunek z jego matką, przybierając postać ojca obecnego władcy Suazi. Ponadto król twierdzi, iż posiada boskie pochodzenie także po matce, bowiem płynie w niej krew potomstwa Jezusa i Marii Magdaleny, zaś ona sama prze wiele lat poświęcała się strzeżeniu tajemnicy Św. Graala.
Tym, co zainspirowało afrykańskiego króla do ogłoszenia się bogiem, było przeżycie w ciągu roku 8 zamachów na życie. Ponieważ wyszedł z nich bez najmniejszego nawet draśnięcia, doszedł do wniosku, że jest nieśmiertelny, w przeciwieństwie do swoich ośmiu braci. Tego ostatniego twierdzenia dowiódł empirycznie, oskarżając swoje rodzeństwo o chęć obalenia go, a następnie karmiąc nim pałacowe krokodyle.
Zażądał też przewodnictwa w OZN, stwierdzając, iż jako bóg stoi wyżej od wszystkich królów i prezydentów. Jednocześnie każdemu państwu, które nie uzna jego boskiego statusu, zagroził piorunami, permanentnym gradobiciem i sprowadzeniem masowego pomoru bydła.
Jako pierwsza za boga uznała go Argentyna, jeden z największych producentów wołowiny na świecie. Inny czołowy wytwórca mięsa wołowego - USA - na razie tylko wyraziły ''zrozumienie dla przynależnych z racji urodzenia aspiracji'' króla. Boską pozycję władcy uznały Republika Południowej Afryki, Zimbabwe i Botswana, będące podstawowymi odbiorcami głównego produktu eksportowego Suazi - sfermentowanego moczu pewnego rodzaju bawołów, posiadającego pewne właściwości narkotyczne, powszechnie spożywanego na południu Afryki. Z kolei władze Arabii Saudyjskiej kategorycznie odmówiły uznania nowego boga, twierdząc, iż ciągłe gradobicie na tamtejszej pustyni jest dla nich jak najbardziej oczekiwanym zjawiskiem.
Władca Suazi podjął też aktywne działania w polityce wewnętrznej. Rozpoczął w stolicy kraju budowę ogromnej bazyliki, poświęconej własnej osobie. Rozkazał też zmienić w miejsca swego kultu znaczną część tamtejszych kościołów. Natomiast policję polityczną przemianował na Świętą Inkwizycję, bowiem według nowego kodeksu karnego każde wystąpienie przeciwko władzy stanowi karane śmiercią bluźnierstwo. Zaś pierwsze ogłoszone przez nowego boga przykazanie nakazuje ofiarowanie mu wszystkich dziewic, które ukończyły 14 lat. Według prasy południowoafrykańskiej spowodowało to natychmiastowe znikniecie w całym Suazi zjawiska dziewictwa.