poniedziałek, 10 czerwca 2013

TERLIKOWSKI ARESZTOWANY, BO… DZIURAWIŁ PREZERWATYWY

Jak donosi mazowiecka policja, znany dziennikarz katolicki Tomasz Terlikowski, były już naczelny redaktor ''Frondy'', został ujęty podczas włamania do kiosku w podwarszawskich Ząbkach. Jak tłumaczył funkcjonariuszom, powodem tego czynu była chęć przedziurawienia znajdujących się tam prezerwatyw.
Najsłynniejszy zombie III RP, Tomasz Terlikowski

Policjanci ujawnili, że podejrzany wraz ze swoimi wspólnikami, byłymi marszałkami Sejmu Markiem J. i Jurkiem M. (ZOBACZ TUTAJ), przepiłowali ręczną piłką do metalu żaluzje chroniące tzw. okienko w kiosku. Następnie Terlikowski wsunął się przez wyrżnięty otwór i zaczął dziurawić znajdujące się na wystawie prezerwatywy. Niestety zaczepił się paskiem o niedopiłowany fragment żaluzji i zawisł na nim. W tej pozycji zastał go patrol, bowiem jego wspólnicy uciekli na widok radiowozu, nie udzielając ''koledze'' pomocy. Dzięki wytężonej pracy policji zostali jednak ujęci następnego dnia w siedzibie partii Prawica Rzeczypospolitej, której obaj są szefami. 
Funkcjonariusze z Ząbek rozbili w ten sposób groźny gang odpowiedzialny za napady na ok. 40 podwarszawskich kiosków, kilkanaście sklepów i 10 stacji benzynowych, podczas których przestępcy dopuszczali się dziurawienia wszystkich znajdujących się tam prezerwatyw. Jak tłumaczyli podejrzani, ich celem było zwiększenie dzietności Polaków. Do tego czynu miał ich skłonić jeden z rysunków Andrzeja Mleczki umieszczony w ‘’Gazecie Wyborczej’’, przedstawiający chłopca dziurawiącemu ojcu prezerwatywy; który zapytany przez matkę, dlaczego to robi, odpowiada: "Sam nie dam rady utrzymać was na emeryturze". Stąd też, jak powiedział Tomasz Terlikowski ‘’Medialnym Faktom’’, ‘’Gazeta Wyborcza’’ po raz kolejny stała się inspiratorką przestępczej działalności i w związku z tym należy ją definitywnie zdelegalizować.
Po aresztowaniu okazało się jednak, że Tomasz Terlikowski od kilku miesięcy nie żyje. (PISALIŚMY O TYM TUTAJ) Jak dowiedziała się redakcja ''Medialnych Faktów'', polska policja poprosiła o pomoc w rozwiązaniu tego problemu, mających spore doświadczenie w dziedzinie zjawisk paranormalnych, swoich kolegów z wydziału Archiwum X amerykańskiego FBI. 
Aresztowano również, podejrzanego o sprzedaż szajce nielegalnych igieł do dziurawienia oraz paserski skup uszkodzonych prezerwatyw, byłego ministra sprawiedliwości Jarosława G., pseudonim ''Zamrożony''. Policja wciąż poszukuje piątek członkini szajki, aktualnie zatrudnionej na stanowisku parlamentarzysty, Krystyny P. Członkom gangu grozi do 10 lat pozbawienia wolności.