sobota, 25 maja 2013

TOTALITARNE STRONY ZNIKNĄ Z FACEBOOKA

Usunięcie strony "Ocieplanie wizerunku Adolfa Hitlera" stanowi tylko pierwszy element oczyszczania Facebooka z nieczystych kategoriowo stron - stwierdził prezes powstałego niedawno Stowarzyszenia na rzecz Czystości Internetu, Bolesław Piasecki. - Dzięki interwencji naszych członków-założycieli, dziennikarzy największych polskich gazet, skończyło się wreszcie ocieplanie wizerunku jednego z największych zbrodniarzy w historii, teraz przyjdzie kryska na inne, skrajnie szkodliwe facebookowe fanpejdże. 
Pamiętajcie internauci: tego pana już nie ocieplamy
Mamy już na celowniku kilka następnych, skrajnie totalitarnych stron - potwierdził Piasecki. - Pierwszą z nich są: "Naziści byli źli, ale się dobrze ubierali", po pierwsze za stosowanie modowego faszyzmu, po drugie bo naziści ubierali się fatalnie. Następną "do odstrzału" jest " Ruch Narodowy - Sekcja Haftu, Szydełkowania i Robienia na Drutach", oczywiście za szerzenie skrajnego nacjonalizmu, wnikającego we wszystkie dziedziny życia. Stanowi to klasyczny przejaw totalitaryzmu, A nawet można powiedzieć więcej - nawet skrajne totalitaryzmy, takie jak nazizm czy stalinizm, rzadko starały się wnikać tak głęboko w sferę prywatną społeczeństwa, żeby wyznaczać zgodność czy niezgodność z ideologią wzorów, robionych na drutach, swetrów i szalików. Kolejna strona "Hipsterski maoizm" już samą nazwą stara się ocieplać wizerunek zbrodniczej ideologii, która wymordowała miliony ludzi w Chinach i Kambodży. Łącząc ją z niezwykle obecnie nośnym i popularnym obecnie słowem ''hipsterski", stara się przekonać młodzież, że maoizm jest naprawdę "cool". W ten sposób udając zwykłą satyryczną stronę, jednocześnie po cichu sączy w mózgi młodzieży miłość do komunizmu. Trzeba powiedzieć stanowcze "nie" pogrobowcom krwawych zbrodni rewolucji kulturalnej, placu Tian'anmen i reżimu Pol Pota.
 - A to tylko wierzchołek góry lodowej. Zdaniem naszych członków-założycieli z Facebooka powinny zostać jak najszybciej usunięte, deprawujące dzieci i młodzież poprzez swą skrajną pornolingwistykę i faszyzm językowy, takie strony jak "Cała polska czyta dziennikarzom", "Nagłówki nie do ogarnięcia" czy "Gramatyczni naziści". W dodatku ci ostatni też, szerząc swą zbrodniczą ideologię, ocieplają wizerunek Adolfa Hitlera - dodaje Piasecki. 
Indagowany przez "Medialne Fakty" rzecznik prasowy polskiej fili Facebooka, Lesław Nieużyty, stwierdził, że firma z uwagą odnosi się do działań Stowarzyszenia na rzecz Czystości Internetu. - Aby w przyszłości uniknąć takiej sytuacji jaka zaistniała w przypadku Adolfa Hitlera, ułożyliśmy listę postaci, których wizerunku na Facebooku nie można ocieplać. Są to osoby postrzegane powszechnie jako jednoznacznie negatywnie, które często zasłynęły jako inspiratorzy i wykonawcy zbrodni, niszczących całe społeczeństwa i których nazwiska powinny pozostać tylko i wyłącznie na kartach podręczników historii, jako przestroga dla innych. Na razie na tej liście znaleźli się: Hitler, Himmler, Goebels, dr Mengele, Stalin, Lenin, Feliks Dzierżyński, Mao Tse Tung, Beria, Pol Pot, Saddam Husajn, Milton Friedman i Leszek Balcerowicz.