wtorek, 28 maja 2013

RZĄD OSTATECZNIE ROZWIĄŻE KWESTIĘ BEZDOMNYCH I ZALEGAJĄCYCH Z CZYNSZEM

Rząd znalazł rozwiązanie problemu mieszkalnictwa w Polsce. Mniej przedsiębiorczy obywatele  z miast zamieszkają w nowoczesnych strzeżonych osiedlach, tzw. Polskich Wioskach Eksperymentalnych.

 

Wizualizacja domków mieszkalnych w
Polskiej Wiosce Eksperymentalnej
Pierwsze tego typu osiedle powstanie prawdopodobnie w lecie tego roku. - Już od pewnego czasu borykaliśmy się z problemem obywateli, którzy nie przystawali do obecnej rzeczywistości i zamiast założyć firmę i być bogatymi, woleli zajmować kamienice w centrach miast i nie płacić czynszu. Wspólnie z Business Center Club i PKPP Lewiatan opracowaliśmy dla nich nowatorski projekt, tzw. Polską Wioskę Eksperymentalną - chwalił się na konferencji prasowej premier Donald Tusk.

Osiedla będą strzeżone. Nadzorować bezpieczeństwo w nich mają firmy zewnętrzne, a także dobrane przez te przedsiębiorstwa osoby spośród mieszkańców, tzw. K.O. (nie mylić z Kapo). Przewidziano również nowoczesny monitoring.
Z naszych informacji wynika, że pojawiły się już pierwsze projekty takich zabudowań. Przygotowały je firmy z Niemiec, mających długoletnią tradycję w budowaniu tego typu konstrukcji. - Przy opracowywaniu koncepcji wiosek braliśmy także pod uwagę doświadczenia z podobnych osiedli w Tczewie, Szczecinie, Józefowie, Żorach, Bytomiu, Płocku, Nisku, Goleniowie, Świnoujściu, Andrychowie, Brańcewkach, Gorlicach, Żywcu, Głogowie Małopolskim, Goleniowicach, Wilanowie, Nowym Targu, Bydgoszczy, Nowej Soli, Sławkowie, Skoczowie, Sosnowcu, gminie Czorne, Frydrychowicach, Graboszczycach, Wsi Zielonka, Białych Błotach, Ustce, Imionkach (koło Olecka), Słupsku, Gaci, Gołkowie (powiat piaseczyński), Zakopanem  i Poznaniu jednak żadne z nich nie było tak daleko idącym projektem jak nasz  - kontynuował premier. W rządowej koncepcji zrezygnowano z blaszanych zabudowań znanych w wymienionych miejscowościach na rzecz ekologicznych budynków drewnianych.

Projekt zakłada umożliwienie każdemu mieszkańcowi pracy niezależnie od płci i wieku na prawdziwie wolnościowych  zasadach. - Wreszcie rząd odważył się chociaż na małą skalę zlikwidować relikty socjalizmu, jakimi są pensja pracownicza czy kodeks pracy. Dopiero tutaj wszyscy będą mogli się przekonać, że praca czyni wolnym! - cieszy się Jeremi Mordasewicz doradca odpowiedzialny za kwestie ekonomiczne przedsięwzięcia. 
Projekt przewiduje również stację kolejową.

Eksperymentalna ma być także dieta mieszkańców, powstała w oparciu o dania wegańskie. - Zyskają na tym najwięksi polscy producenci żywności, którzy już dziś przekwalifikowują się na masową produkcję brukwi. - wyjaśniał minister rolnictwa Stanisław Kalemba. Udziałem w projekcie zainteresowana jest również firma Bayer produkująca medykamenty i chemię oraz IBM oferujący sprzedaż komputerów do obsługi wioski. 

Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że osobą odpowiedzialną za dobór mieszkańców osiedla ma być  Piotr Śruba, znany w środowisku ze swej zaradności i sumienności tzw. "czyściciel kamienic".  Ma on duże doświadczenia wyniesione z pracy z potencjalnymi zainteresowanymi w Poznaniu. Wioski funkcjonujące na zasadach specjalnych stref ekonomicznych już dziś zyskały miano raju dla przedsiębiorców. Trwają więc liczne rozmowy z firmami chętnymi do ulokowania swoich zakładów produkcyjnych na tych jakże atrakcyjnych terenach.

Czyżby więc umorzenie sprawy odnalezienia spalonych zwłok działaczki lokatorskiej Jolanty Brzeskiej było wynikiem ostatecznego rozwiązania przez rząd problemów mieszkalnictwa i spraw lokatorskich? Na to pytanie nie uzyskaliśmy odpowiedzi.